Pasta z wędzonej makreli z suszonymi pomidorami

Pasta z wędzonej makreli z suszonymi pomidorami

Facebook
Twitter
INSTAGRAM
Pinterest
Follow by Email
Poziom trudności    
      Pasta z wędzonej makreli z suszonymi pomidorami świetnie nadaje się na kanapki lub jako smarowidło do krakersów. Makrela to morska ryba, na polskim stole gości dość często, najczęściej w postaci wędzonej. Widziałam w kilku sklepach świeżą – tzn. niestety rozmrażaną. A makrela to bardzo smaczna, choć tłusta ryba. Zawiera mnóstwo kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, które obniżają cholesterol i wspomagają pracę mózgu. Ale największą wartością makreli jest zawarty w niej selen, pierwiastek działający ochronnie i wspomagająco na ludzki organizm. Selen poprawia odporność, chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, pozytywnie wpływa na pracę serca oraz reguluje poziom hormonów tarczycy. Makrelę powinniśmy jadać dość często, jeśli zależy nam na własnym zdrowiu. Powinna również znaleźć się w diecie kobiet w ciąży – obniża ciśnienie krwi oraz wpływa pozytywnie na rozwój płodu.
Więcej przepisów na pasty rybne, doskonałe do pieczywa znajdziecie tutaj.

 

 

Składniki:

 

  • 1 wędzona makrela
  • ¼ słoiczka suszonych pomidorów w oliwie
  • 1 czerwona cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 125-150 gram gładkiego serka twarogowego z pomidorami

 

Sposób przygotowania:

 

Mięso makreli dokładnie oczyścić z ości. Przełożyć do salaterki. Pomidory odsączyć z nadmiaru oliwy, pokroić w kostkę. Cebulę i czosnek obrać, pokroić w drobniutką kostkę i razem z pomidorami dodać do ryby. Do tego dodać pomidorowy serek (użyłam serek Arla Apetina bo jest bardzo kremowy i nie zawiera podejrzanych składników). Wszystko razem wymieszać. Pasta z wędzonej makreli z suszonymi pomidorami najlepiej smakuje z ulubionym pieczywem.

 

Smacznego!

 

3 komentarze do “Pasta z wędzonej makreli z suszonymi pomidorami”

  1. Zrobiłam dzisiaj pierwszy raz tą pastę trzymając się ściśle Twojego przepisu. Pasta wyszła wyśmienicie, żałuję że zrobiłam tylko z jednej makreli, dla mnie prawie nic nie zostało 🙂 Polecam, wyśmienite smarowidełko.

    1. Od dawna jestem fanką pasty z makreli i często ją robię. Zmieniam czasami niektóre składniki i zawsze wychodzi pysznie 🙂

Skomentuj Jagodzianka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *