Jagnięcina to wciąż rzadkość na naszych stołach – przede wszystkim z powodu ceny jak i dostępności tego wyśmienitego mięsa. Kotleciki jagnięce z sosem porto to wyjątkowe danie. Kotleciki same w sobie są już wybitne, ale sos… to czysty obłęd.
Porcja na 12 kotlecików
Składniki:
- 500 – 600g combra jagnięcego (2 porcje po 6 kości)
- szczypta soli
- szczypta świeżo mielonego pieprzu
- 1/4 szklanki natki pietruszki
- 1 łyżka świeżego rozmarynu
- skórka z 1 cytryny
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek
- 4 duże lub 6 mniejszych ząbków czosnku
- ¼ łyżeczki soli
- ¼ łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
Sos porto:
- 1 łyżka masła klarowanego
- 1 nieduża cebula
- 2 gałązki świeżego rozmarynu
- 1 łyżka kremu balsamicznego
- 500 ml porto (White lub Ruby – byle nie Tawny, które bywa niesłodkie, mało owocowe, o posmaku przypalanki nie pasującej do sosu)
Sposób przygotowania:
Do wysokiego naczynia włożyć posiekaną natkę, posiekany rozmaryn, zetrzeć skórkę z 1 cytryny, dodać czosnek, sól oraz pieprz.
Wszystko zalać oliwą z oliwek i zblendować/zmiksować na sos.
Jagnięcinę opłukać i osuszyć papierowym ręcznikiem.
Mięso przyprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem.
Comber ułożyć w żaroodpornym naczyniu, na mięso wylać zielony sos i odstawić na bok, na min ½ godziny.
W tym czasie przygotować sos. Cebulę obrać i pokroić w cienkie półplasterki. W rondlu rozpuścić klarowane masło, dodać cebulę i rozmaryn, smażyć na małym ogniu przez kilka minut.
Dodać krem balsamiczny oraz porto.
Całość doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć temperaturę i podgrzewać do czasu, aż sos osiągnie odpowiednią konsystencję.
Odcedzić cebulę i rozmaryn, delikatnie przyprawić solą i pieprzem. Piekarnik rozgrzać do temperatury 240°C góra-dół. Wstawić mięso do piekarnika na 20 minut. Po tym czasie jagnięcinę wyjąć i odstawić na kolejne 10 minut, żeby odpoczęła.
Przy użyciu ostrego noża, pokroić comber pomiędzy kośćmi na kotlety, podlać sosem porto i podawać. Kotleciki jagnięce z sosem porto podałam z towarzystwie kluskek śląskich w wersji mini.
Smacznego!