Boczek surowo dojrzewający

Boczek surowo dojrzewający

Facebook
Twitter
INSTAGRAM
Pinterest
Follow by Email
Poziom trudności    

      Boczek surowo dojrzewający – pyszna wędlina do zrobienia w domowych warunkach. Szeroki boczek najlepiej przekroić na dwa paski, a po wyjęciu z soli jeden sparzyć, a drugi jeśli ktoś ma taką możliwość uwędzić (lub chociaż wetrzeć w niego popiół ze spalonego siana). 

 

Składniki:

 

  • 1 kg chudego surowego boczku bez skóry
  • 4 ząbki czosnku
  • 2 garści suszonego majeranku
  • 800 g drobnej soli (morskiej)
  • 20 g soli peklowej*

* sól peklowa do kupienia w większości sklepów, np. w Tesco obok zwykłej soli

 

Sposób przygotowania:

 

Boczek musi być bez skóry i żeber. Szeroki boczek przekroić na dwie połowy. Każdą natrzeć obranym i przeciśniętym przez praskę czosnkiem oraz majerankiem. Sól i sól peklową dobrze wymieszać. Do głębokiego naczynia wsypać na dno ok. 1/4 mieszanki. Na tym ułożyć na płasko obok siebie boczki i przysypać dookoła i na wierzchu mięsa pozostałą częścią mieszanki. 

 

 

Naczynie przykryć i pozostawić (bez poruszania) na 48 godzin w temperaturze pokojowej.

 

 

Po tym czasie wyjąć boczki z naczynia, opłukać delikatnie z soli, odłożyć na chwilę do obeschnięcia. W celu wyrównania smaku (żeby sól przeszła do środka) mięso szczelnie zawinąć w folię spożywczą lub zapakować do woreczka próżniowego i odessać powietrze. Wędlina powinna dojrzewać przez min. 14 dni w lodówce (wędlina zapakowana próżniowo może leżeć o wiele dłużej i ma jeszcze lepszy smak). Po tym czasie jeden z boczków sparzyć przez 60 minut w temp. 80°C, wystudzić. Taki parzony boczek jest świetny na kanapki czy do sałatek.

 

 

Drugi boczek delikatnie uwędzić. Ten boczek będzie miał smak wędzonki i pasował będzie na skwarki do okraszenia ziemniaków, pierogów czy do jajecznicy. 

 

 

Smak boczku zdecydowanie poprawia się w procesie dojrzewania. Boczek surowo dojrzewający na pewno Wam zasmakuje.

Smacznego!

7 komentarzy do “Boczek surowo dojrzewający”

  1. Fajnie przyrządzony, a do niego trochę musztardy i kawałek świeżo upieczonego chlebka. Pychotka!

    1. Pewnie że tak. Nie każdy ma dostęp do wędzarki i nie każdy lubi wędzony smak.
      Pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *