Najlepsza pizza to taka, którą się piecze w specjalnym piecu opalanym drewnem, ale w domu raczej takiego pieca nie mamy. Drugim krokiem do sukcesu jest drożdżowe ciasto, tu można się wykazać bez niezbędnego osprzętu. Trzecim, też ważnym krokiem jest dobór odpowiednich składników, od nich też dużo zależy.
Czy da się przygotować najlepszą pizzę w domowych warunkach, żeby smakowała jak z włoskiej pizzerii? Da się!!!
Po pierwsze ciasto.
Do jego przygotowania należy użyć odpowiedniej mąki. Najlepsza będzie mąka specjalna do pizzy typ 00, to mąka pszenna, bardzo drobna o wysokiej zawartości glutenu. Od dawna jest dostępna na rynku mąka na pizzę włoską z Gdańskich Młynów, ostatnio w sklepach pojawiła się nowa Basia – mąka na pizzę włoską typ 00. Z doświadczenia wiem, że z mąki pszennej typ 550 też wyjdzie nam niezłe ciasto na pizzę. Nigdy w życiu nie używajcie do ciasta drożdżowego mąki tortowej – ma bardzo niską zawartość glutenu, który jest niezbędny do zrobienia ciasta drożdżowego. Ciasto na pizzę musi być odpowiedniej konsystencji, żeby można je było rozciągać podczas formowania, no i później, żeby się ładnie przypiekało. Ważne! Ciasta na pizzę nie wałkujemy, tylko ręcznie, powolutku rozciągamy aż wyjdzie nam ładny duży i cienki placek.
Po drugie piec, to znaczy piekarnik.
Żeby pizza się dobrze piekła przyda się kamień do pieczenia pizzy. Nie mam tu na myśli drogich pięknych okrągłych blatów, tylko zwykły prostokątny kawałek granitu w cenie do 50 zł. Mam taki w domu od kilku lat. Sprawdza się rewelacyjnie. To dzięki niemu pizza przypieka się od spodu jak w prawdziwym piecu. Trzeba tylko pamiętać, żeby włożyć go do piekarnika na samym początku – musi być porządnie rozgrzany. Piekarnik z kamieniem należy rozgrzać do temperatury 275-300°C w opcji góra-dół.
Po trzecie dodatki, które zamierzamy położyć na cieście.
Sos pomidorowy nie może być za rzadki. Ja swój sos przygotowuję z własnego przecieru pomidorowego z dodatkiem oliwy, suszonej bazylii i oregano, z solą i pieprzem. Do tego ser mozzarella –powinien być dobrej jakości, te tanie, często smakują jakby były zrobione z wosku albo plastiku. Niestety nie polecam mozzarelli z wody, jest tak mokra, że podczas pieczenia, na środku pizzy robi małe bajoro. Taka pizza – sami rozumiecie, to produkt gorszej kategorii. Resztę wybieracie sami. Najpopularniejsze dodatki, które układają na wierzch pizzy moi domownicy to:
- kiełbasa pepperoni
- ’Nduja – pikantna, włoska kiełbasa
- Spianata piccante – włoskie pikantne salami
- szynka parmeńska (Prosciutto di Parma)
- rukola
- papryka
- pieczarki
- cebula
- oliwki
- anchois
- chili
- czosnek
- kukurydza
Ważny jest umiar w doborze ilości dodatków. Zbyt dużo dodatków może się skończyć bajorem i niedopieczoną pizzą.
Dobrze zrobiona domowa pizza może być lepsza niż w niejednej restauracji. Dwa lata temu, jadąc na wakacje do Stegny, zatrzymałam się z rodziną w Nowym Dworze Gdańskim w Karczmie Sielska Zagroda. Syn zamówił pizzę – masakra, kilo sera na cieście. Ser smakował jak zwykły żółty ser, szynki niewiele, środek – bajoro! Knajpa szczyciła się, że jest po Kuchennych Rewolucjach – nie polecam takiej pizzy.
Dobrze mieć w domu łopatę do wkładania i wyjmowana z piekarnika pizzy. Ja korzystam z cienkich dziurkowanych blach do pieczenia pizzy (2 sztuki z Lidla). Dzięki tym blachom mam zawsze pizzę tego samego rozmiaru, ułatwiają mi również wkładanie pizzy do pieca. Jeśli jednak nie korzystacie z blaszki, trzeba pamętać żeby łopata była porządnie opruszona mąką, tak aby surowe ciasto mogło łatwo zsunąć się na kameń.
Znacie pizzę z tortownicy – słynną pizzę z Chicago? W USA nazywają ją Chicago-style deep dish pizza. Do jej przygotowania wystarczy tortownica i zwykły piekarnik.
Porcja dla 5 osób
Składniki:
Zaczyn:
- 250 ml letniej wody
- 2 łyżeczki cukru
- 20 g świeżych drożdży
- 4 pełne łyżki mąki
Ciasto:
- 250 ml letniej wody
- 700 g mąki
- 1 łyżeczka soli
- 3 łyżki oliwy
- zaczyn
Sos pomidorowy:
- 1 słoik (520 ml) domowego przecieru pomidorowego
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2-3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- ½ łyżeczki soli
- ¼ łyżeczki pieprzu
Dodatki:
- ok. 600 g mozzarelli
- dodatki według własnego uznania
- oregano do posypania na wierzch
- oliwa z oliwek
Sposób przygotowania:
Przygotować zaczyn. W naczyniu wymieszać wodę z cukrem i mąką. Dodać pokruszone drożdże i zamieszać. Odstawić do wyrośnięcia na około 15 minut.
Do dużej miski wlać pozostałą wodę, dodać mąkę, sól, oliwę i wyrośnięty zaczyn.
Wszystko dobrze wymieszać, najlepiej robotem z hakiem do wyrabiania drożdżowego ciasta.
Wyrobione na gładko ciasto przykryć i odstawić na 30 minut do wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzać do maksymalnej temperatury (u mnie 275°C). Wyrośnięte ciasto wyjąć na blat, podzielić na 5 części (ja odważam na wadze).
Każdą porcję trochę zagnieść i zawinąć w kulkę jak pączka.
Blat podsypać mąką, ułożyć kulki, zostawiając miejsce pomiędzy nimi do rośnięcia. Przykryć ściereczką i zostawić na 45 minut. Z każdą kulką postępować w ten sam sposób. Ciasto rozpłaszczyć, uformować rant i palcami rozciągnąć środek, aż powstanie placek o rozmiarze ok. 30 cm.
Przełożyć na blachę do pieczenia pizzy, obficie posypaną mąką.
Przygotować sos pomidorowy. Na patenię wylać przecier, dodać przeciśnięte przez praskę, dodać oliwę, zioła oraz przyprawy, tak długo redukować aż sos będzie odpowiednio gęsty.
Ciasto posmarować 2-3 łyżkami sosu pomidorowego.
Posypać garścią mozzarelli, ułożyć ulubione dodatki, posypać serem mozzarella, oprószyć oregano.
Trzeba uważać żeby ser nie dostał się między ciasto a blachę (po podpieczeniu nie można pizzy oderwać od blachy). Wstawić pizzę do piekarnika, na kamień.
Piec ok. 10 minut, aż do zrumienienia się sera. W połowie pieczenia otworzyć piekarnik – wypuścimy parę (piece opalane drewnem są otwarte!), a przy okazji można zsunąć pizzę z blachy bezpośrednio na kamień, wtedy ciasto ładne podpiecze się od spodu.
Zrumienioną pizzę wyjąć z piekarnika przy użyciu łopaty.
Pizzę pociąć na kawałki. Pizza powinna być podawana gorąca, pokropiona odrobiną oliwy z oliwek.
Dużo fajnych wskazówek na temat pieczenia, dziękuję 🙂 Na moim blogu też mam przepis na pizzę, zapraszam! 🙂
http://www.lekarzeodkuchni.blogspot.com
Bardzo ciekawe spostrzeżenia. Sos pomidorowy robię tak samo, z własnego przecieru. Zjadłabym taką pizzę 🙂
Super pizza!! Zrobię przy następnej okazji!!
Pizza to dość szeroki temat i każdy ma swój sposób na jej przygotowanie. Nie wszyscy wiedzą, jak sprawić żeby pizza lepiej smakowała. Cieszę się, że mogłam Wam pomóc 🙂
łącznie potrzeba 500ml wody? czy 250ml?
250 ml do zaczynu i potem jeszcze 250 ml do ciasta – razem 500 ml.
Pozdrawiam i życzę smacznej pizzy 🙂
Mozna uzyc mozarelle z wody, trzeba ja tylko dobrze odsaczyc.
Najlepiej wstawic dzien wczesniej do lodowki na sitku.
Polecam, smakuje swietnie, nauczyl mnie tego Francesco z Neapolu.
Pozdrawiam
Desade,
Ciekawa podpowiedź – dziękuję 🙂