Ketchup domowej roboty jest najlepszy. Ostatnio kupiłam ciekawe urządzenie – wolnoobrotową, pionową wyciskarkę do soków z dodatkowym sitkiem do koktajli owocowych, musów i gęstych soków. I właśnie to dodatkowe sitko cieszy mnie najbardziej. Sezon na pomidory trwa, na mojej działce rosną bez opamiętania, więc cały czas przerabiam te najdojrzalsze na przecier (passatę). Dzisiaj przy pomocy wyciskarki postanowiłam zmierzyć się z domowym ketchupem. Jest naprawdę smaczny i mocno pomidorowy.
Porcja na 250 ml ketchupu (jednego słoika)
Składniki:
- 1 spora cebula
- 4 ząbki czosnku
- 1 kg pomidorów gruntowych
- 2 pełne łyżeczki suszonej bazylii (lub odpowiednia ilość świeżej posiekanej)
- ok. 1 czubata łyżka brązowego cukru (do smaku)
- ok. 1 łyżka octu balsamicznego (do smaku)
- ok. 1 łyżeczka soli (do smaku)
- 1 łyżeczka suszonej słodkiej papryki
- 1 słoik o pojemności 250 ml
Sposób przygotowania:
I sposób – z pomocą wyciskarki:
Obraną cebulę i czosnek przecisnąć przez wyciskarkę, następnie pomidory. Gotować wszystko na średnim ogniu bez przykrycia przez ok. 1 godzinę. Na końcu dodać bazylię i resztę składników, dobrze wymieszać i wyłączyć. Mój ketchup w tym momencie miał doskonałą konsystencję, ale jeśli to będzie konieczne należy wydłużyć lub skrócić czas gotowania zanim dodamy cukier i pozostałe składniki. Gotowy gorący ketchup przełożyć do słoika i zakręcić. Postawić do góry nogami aż do ostygnięcia ketchupu.
II sposób – z pomocą blendera
Pomidory sparzyć, obrać ze skóry, wyciąć twarde środki i pokroić w małą kostkę. Przełożyć do garnka. Cebulę i czosnek obrać i bardzo drobno pokroić, dodać do pomidorów. Gotować przez 10 minut, po czym wszystko zmiksować w garnku blenderem. Gotować, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji (ok. 1 godziny). Dodać bazylię i pozostałe składniki, dobrze wymieszać i wyłączyć. Gotowy gorący ketchup przełożyć do słoika i zakręcić. Postawić do góry nogami aż do ostygnięcia ketchupu.
Po otwarciu przechowywać w lodówce.