Marynowane liście winogron, to w nich tkwi klucz do sukcesu gdy robimy dolmades. W połowie czerwca zeszłego roku zabrałam się za marynowanie działkowych, winogronowych liści. Nie miałam pojęcia, czy liście są odpowiedniej odmiany, czy jest odpowiedni czas na ich zbiór. Miałam już przygotowany tekst i tylko czekałam, żeby sprawdzić czy liście są dobre, czy też nie. Niestety trzeba było poczekać dość długo, żeby liście dobrze się zamarynowały i zapomniałam o nich. Niedawno zeszłam do piwnicy, żeby przynieść jakiś dżemik i znalazłam je. Plan był taki: zrobię faszerowane liście winogron i wszystko wstawię na „jagodziankę”. I byłoby całkiem dobrze, gdyby nie to, że wszystkie zdjęcia z przygotowywania marynowanych liści winogron zniknęły. Spędziłam dwa dni na przekopywaniu mojego laptopa i nic, nie ma zdjęć, zero, nul. Mam nadzieję, że mi wybaczycie brak fotografii. Marynowane liście są wyjątkowe, pozwalają skosztować greckiej kuchni w domowym zaciszu.
W jednym słoiku (o pojemności 370 ml, wysokości 15 cm) zmieściło mi się ok. 30 liści
Składniki:
- 30 młodych liści winogron
- 2 litry wody
- 8 łyżek soli
Zalewa:
- 1 czubata łyżeczka soli
- 200 ml gorącej wody
Sposób przygotowania:
Wybrać zdrowe, nieuszkodzone liście. Na każdym liściu, przy pomocy drewnianego tłuczka, rozbić gruby, środkowy nerw. W garnku zagotować 2 litry wody z 8 łyżkami soli. Wkładać liście porcjami po 10 do wrzątku na ok. 3 minuty, liście stracą swój soczysty, zielony kolor. Po wyjęciu z wrzątku włożyć je do bardzo zimnej wody. Odcedzić na sicie. Ułożyć 10 liści równo jeden na drugim i ciasno zwinąć w rulon. W słoiku o pojemności 370 ml i wysokości 15 cm mieszczą się 3 rulony po 10 liści. W rondelku przygotować zalewę. Wymieszać wodę z solą, zagotować i zalać słoik z liśćmi. Jeśli liście będą wystawać ponad słoik należy je zagiąć. Zakręcić słoik pokrywką i pasteryzować przez około 30 minut. Liście będą dobre do jedzenia po około 10 tygodniach. W marynowane liście winogron można zawijać odpowiednio przyprawione, mielone mięso z ryżem.
Można też grillować ryby zawinięte w te liście.
Bardzo ciekawa sprawa te liście winogron. Spróbowałam tego i jestem zadowolona 🙂
Młode liście – czyli właściwie kiedy należy je zrywać?
Łukasz,
Najlepsze są liście takie, które jeszcze nie mają włóknistego użyłkowania – trzeba po prostu sprawdzić czy liść da się przedrzeć czy nie. Jednego roku zbierałam liście ok. 20 maja, innego roku po 10 czerwca. Ważne, żeby liście były już duże, ale jeszcze nie zdrewniałe.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Bardzo interesujące, ciekawi mnie ich smak 😉
Warto zrobić marynowane liście winogron, to nie jest trudne ani czasochłonne.