Dorsz według Zbyszka to autorski przepis mojego dobrego kolegi. To rewelacyjne danie od razu przypadło mi do gustu, więc poprosiłam o przepis. Autor mi go przekazał, wraz z pozwoleniem na publikację na blogu. Wyjątkowy smak ryby nikogo nie pozostawia obojętnym. Moje wykonanie tej potrawy jeszcze nie jest tak doskonałe jak wykonanie Zbyszka, ale pracuję nad tym. Dorsz według Zbyszka ma wspaniały smak i będę go często robić.
Porcja dla 4 osób
Składniki:
Ryba:
- 2 filety polędwicy z dorsza
- 1 cytryna
- 2 łyżki oleju z pestek winogron lub rzepakowego
Sos:
- 2 łyżki sosu rybnego
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- 2 łyżki wody
- 1 łyżka wódki
- 1 łyżeczka oleju sezamowego
Warzywa:
- 1 czerwona cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 cm imbiru
- 1 ostra papryczka
- 1 marchewka
- 2 łodygi selera naciowego
Dodatki:
- 1 dymka
- 2 łyżeczki migdałów w płatkach
Sposób przygotowania:
Filet ryby podzielić na porcje, włożyć do miski, posypać szczyptą soli i obłożyć plasterkami cytryny.
Wstawić do lodówki na 20 minut. Wszystkie składniki sosu zmieszać ze sobą.
Na suchej patelni uprażyć na rumiano płatki migdałowe – odstawić.
Dymkę pokroić ukośnie.
Marchewkę obrać, obraną oskrobać do rdzenia przy pomocy obieraczki do warzyw i podzielić na mniejsze kawałki, 2 łodygi selera naciowego pokroić cieniutko i ukośnie, odłożyć do miseczki.
Cebulę pokroić w plasterki, czosnek, imbir i ostrą papryczkę drobno posiekać. Cebulę, imbir, papryczkę i czosnek zeszklić na małej patelni, dodać marchewkę i seler, po chwili dolać ¾ sosu.
Wszystko dusić na małym ogniu pod przykryciem przez kilka minut. Na mocno rozgrzaną patelnię wlać olej włożyć kawałki ryby (skórą do dołu, jeśli ryba jest ze skórą). Smażyć 4-5 minut, przewrócić rybę na drugą stronę i smażyć jeszcze przez 2 minuty.
Dodać pozostały sos , wyłączyć. Jeśli ryba jest ze skórą trzeba ją obrócić tak żeby była skórą do dołu.
Na wierzchu ryby ułożyć usmażone warzywa.
Wszystko posypać uprażonymi płatkami migdałów i drobno pokrojoną dymką.
Dorsz wołający na pustelni powinien być podawany gorący, prosto z patelni. Do ryby podać ugotowany ryż basmati.
Bardzo ciekawy przepis – szczególnie ten sos! 🙂
Ryba jest wyjątkowo smaczna – wypróbuj 😀