Ciastka zlepiane to pyszne, kruche ciasteczka. Jedne z wielu „cukerwerków” – czeskich ciasteczek bożonarodzeniowych. Z pewnością najlepsze ❤
Kiepska jakość i mała ilość zdjęć spowodowana była wieloma czynnikami:
-
słabe oświetlenie w kuchni Liduni, która użyczyła swojego mieszkania na pieczenie „cukerwerków”
-
padła mi bateria w lustrzance, więc resztę zdjęc robiłam pospiesznie komórką (przy kiepskim oświetleniu)
-
intensywnie pracowałam razem z pięcioma wspaniałymi dziewczynami:
-
Lidunią, gospodynią domu,
-
Tami, córką Liduni,
-
Lidą, mamą Liduni,
-
Niną, siostrą Lidy
-
Gabi, córką Niny.
Wszystkie brałyśmy czynny udział w przygotowyniu i pieczeniu „cukerwerków”, ale tylko ja robiłam zdjęcia. Niestety nie mogłam robić wszystkiego na raz, w związku z tym wiele ważnych i ciekawych ujęć zwyczajnie mi umknęło.
Składniki:
Ciasto:
- 470 g mąki pszennej tortowej (po czesku mąki gładkiej)
- 150 g cukru pudru
- 300 g masła
- 1 jajko
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- skórka z ½ cytryny
Do ozdoby:
- 4 łyżki cukru pudru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego (od biedy może być wanilinowy)
- 1 słoik gęstego, czerwonego dżemu lub marmolady
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki dobrze wymieszać w misce.
Przełożyć na blat i porządnie zagnieść. Kulę ciasta zawinąć w folię i schować na 1 godzinę do lodówki.
Po tym czasie ciasto podzielić na parzystą ilość kawałków, każdy rozwałkować na mące (najlepiej przez folię) na bardzo cienki placek.
Z jednej połowy placków wyciąć pełne kółka, z drugiej kółka z dziurką w środku. Piekarnik rozgrzać do 180°C. Ciasteczka piec na blasze wyłożonej papierem do pieczenia przez kilka minut, aż zrobią się blado-rumiane. Po upieczeniu wszystkie ciastka z dziurką obtoczyć w mieszance cukru pudru z cukrem waniliowym.
Pełne ciastka posmarować cienką warstwą dżemu i przykryć ciastkiem z dziurką.
Ciastka zlepiane są kruche, delikatne, pyszne.
Co roku sobie obiecuję, że takie upiekę;)
To wyjątkowe ciastka. Niestety szybko sie kończą – takie dobre!
kruche zawsze są niezawodne, wyglądają uroczo 🙂
Te są wyjątkowe. Robione w rodzinnej, ciepłej atmosferze smakują najlepiej 🙂