Szarlotka Julianki to pyszny deser, pachnący jabłkami, cynamonem i masłem. Kruche ciasto jest łatwe w przygotowaniu i zawsze wychodzi. Do przygotowania szarlotki można użyć każdych jabłek – kwaśnych, słodkich, twardych, miękkich, czerwonych czy zielonych. Ja jak zwykle skorzystałam z jabłek z mojego sadu – jabłek dość słodkich. Jeśli macie do dyspozycji jabłka kwaśne, to może okazać się że nadzienie będzie trzeba odrobinę dosłodzić. Szarlotka Julianki to zawsze dobry wybór i sprawdza się w każdych okolicznościach.
Na blogu znajdziecie przepis na szarlotkę z kruszonką.
Porcja na tortownicę o średnicy 25 cm
Składniki:
Ciasto:
- 300 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 100 g cukru
- 180 g zimnego masła
- 1 jajko
Jabłka:
- 1½ kg jabłek
- 1 płaska łyżeczka mielonego cynamonu
Do dekoracji:
- cukier puder
Sposób przygotowania:
Wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i cukrem, dodać jajko i pokrojone zimne masło.
Szybko zagnieść ciasto.
Gładkie ciasto podzielić na dwie równe części, obie zawinąć w folię spożywczą. Jedną schować do zamrażalnika na ok. 2 godziny (aż ciasto będzie bardzo twarde), drugą schować do lodówki.
Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne, zetrzeć na tarce o grubych oczkach, przełożyć na dużą patelnię.
Do jabłek dodać cynamon, powoli smażyć aż odparuje większość płynu.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C w termoobiegu. Wyjąć część ciasta z lodówki i wykleić nim dno tortownicy.
Na ciasto wyłożyć uprażone jabłka.
Z zamrażalnika wyjąć drugą część ciasta, zetrzeć je na tarce o grubych oczkach wprost na warstwę jabłeczną.
Szarlotkę piec przez ok. 1 godzinę, do czasu aż wierzch ciasta będzie rumiany. Po wyjęciu z piekarnika pozwolić aby placek wystygł.
Przed podaniem szarlotka Julianki powinna być ozdobiona cukrem pudrem.