Korzenna nalewka na zielonych, włoskich orzechach to super zdrowy i smaczny trunek. Do tej nalewki potrzebne są zielone, jeszcze nie stwardniałe, lipcowe orzechy włoskie. Ja zrywam je z drzewa, z którego dojrzałych orzechów nie zbieram, bo są twarde jak kamień, chociaż wiewiórki radzą sobie z nimi doskonale. Zielone, lipcowe orzechy zawierają garbniki, olejki eteryczne, witaminy: C, E, i witaminy z grupy B, mikroelementy, nienasycone kwasy tłuszczowe, flawonoidy oraz jod. Orzechowa nalewka (przygotowana na spirytusie) wzmacnia system nerwowy i bardzo korzystnie wpływa na wygląd i kondycję cery i włosów, obniża poziom cholesterolu w organizmie i działa przeciwzapalnie. Wpływa na korzystnie na problemy żołądkowo-jelitowe, dzięki niej możemy pozbyć się biegunek bakteryjnych i nieżytów przewodu pokarmowego. Dla mnie i moich bliskich nalewka na zielonych orzechach włoskich to doskonałe lekarstwo i tak ją traktujemy. W nagłych sytuacjach kieliszek nalewki potrafi uratować nas przed długotrwałym, złym samopoczuciem. Korzenna nalewka na zielonych, włoskich orzechach oprócz walorów prozdrowotnych ma również doskonały smak.
Składniki:
- 8 zielonych, włoskich orzechów
- 5 goździków
- 1 laska wanilii
- 5 cm kory cynamonu
- ¾ litra spirytusu 86%
Syrop:
- ½ litra wody
- 200 g miodu
Sposób przygotowania:
Orzechy drobno pokroić (minimum na ósemki), wrzucić do słoika, dodać goździki, cynamon oraz rozkrojoną na połowę laskę wanilii, wszystko zalać spirytusem.
Słoik szczelnie zakręcić, odstawić na 6 tygodni w ciemne miejsce (od czasu do czasu wstrząsnąć słojem). Po tym czasie przygotować syrop. Miód z wodą wymieszać w garnku, zagotować i ostudzić. Dodać do nalewki, odstawić na 2 tygodnie. Po tym czasie nalewkę przefiltrować.
Przelać do butelek i odstawić w ciemne, chłodne miejsce na co najmniej 3 miesiące.
Interesująca nalewka ;)))