Czerwony barszcz na wigilijnej kolacji musi być obowiązkowo, najlepiej z uszkami lub pierogami. Barszcz powinien być czysty (nie zabielony), na wywarze z jarzyn, z czosnkiem i koniecznie z buraczanym zakwasem. Smak tak przygotowanego barszczu jest zupełnie inny (lepszy), niż tego z kartonu, z koncentratu, czy torebki. Dodatek zakwasu buraczanego sprawia, że barszcz jest jeszcze bardziej smaczny i zdrowy. Czerwony barszcz to bardzo smaczna zupa. Mnie kojarzy się także z nocną zupą weselną czy sylwestrową.
Porcja na ok. 2,5 litra barszczu
Składniki:
- ok. 2,5 litra bulionu z warzyw
- 4 duże ząbki czosnku
- 4 małe suszone grzyby (mogą być nóżki)
- 1 kg buraków
- 1 kwaśne jabłko
- 200 – 300 ml zakwasu buraczanego
- 2 łyżki majeranku
- sól
- pieprz
Sposób przygotowania:
Przygotować bulion z warzyw. Buraki umyć, obrać i zetrzeć na tarce lub poszatkować.
Dodać do bulionu. Dodać obrany i pokrojony na połówki czosnek i suszone grzyby, przykryć pokrywką.
Całość powoli zagotować, zmniejszyć temperaturę i podgrzewać przez ok. 40 minut.
Odcedzić. Do klarownej zupy dodać pokrojone na cząstki jabłko oraz buraczany zakwas (ilość dodanego zakwasu zależy od jego kwaśności).
Dodać świeżo zmielonego pieprzu i soli do smaku. Na koniec dodać majeranek (ja majeranek dodatkowo rozcieram w dłoniach – uwalnia więcej aromatu). Można podawać z ziemniakami, makaronem, a w okresie świąt Bożego Narodzenia z malutkimi pierożkami – uszkami lub pierogami z kapustą i grzybami.
Smacznego!