Udon to gruby, pszenny i smaczny makaron. W Japonii udon podaje się z rosołem i świeżymi, posiekanymi ziołami – natką, kolendrą, szczypiorem, świeżą lub karmelizowaną cebulką. Często do udonu podaje się również owoce morza i warzywa w tempurze. W restauracjach udon podawany także jest z sosem curry, lub w sałatkach. Ja poznałam makaron udon kilka lat temu na wakacjach. Na Hawajach japońskie wpływy są bardzo widoczne, zwłaszcza na wyspie Oahu, gdzie znajduje się wojskowa baza Pearl Harbor, zaatakowana w grudniu 1941r. przez Japończyków. Na Oahu, gdzie się nie obejrzysz spotkasz Japończyka. Bo ze stolicy Japonii – Tokio na Hawaje jest dużo bliżej niż z Waszyngtonu – stolicy Stanów Zjednoczonych.
To właśnie na Oahu, w Honolulu na Kuhio Avenue, w restauracji Marukame Udon jadłam pierwszy raz w życiu makaron udon – w rosole, z warzywami w tempurze. Od razu polubiłam to danie, a po powrocie do domu makaron udon zagościł na dobre w moim menu.
Porcja dla 5 osób
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 20 g soli
- 250 ml wody o temperaturze ok. 50°C
Sposób przygotowania:
Sól rozpuścić w wodzie o temperaturze 50°C (u mnie to była gorąca woda z kranu, gdy włożymy do niej dłonie – trochę parzy). Gdy sól się rozpuści dodać mąkę i zamieszać – ciasto będzie suche i twarde.
Całość ugniatać przez kilka minut, aż ciasto zrobi się jednolite.
Masę przełożyć do dużej, mocnej torebki.
Torebkę z ciastem trzeba bardzo mocno ugniatać, najlepiej na ziemi – nogami.
Gdy się rozpłaszczy wyjąć z torebki i złożyć tak jak na zdjęciu poniżej.
Następnie włożyć z powrotem do torebki i znów ugnieść nogami. Potem wyjąć i złożyć – i tak 4 razy. Odłożyć ciasto (oczywiście w torebce) w ciepłe miejsce na min. 3 godziny.
Po tym czasie powtórzyć ugniatanie i składanie – co najmniej 4 razy.
Ciasto podzielić na pół, rozwałkować placki na grubość ok. 2 mm.
Placki pokroić w paski grubości 3-4 mm, przesypać mąką żeby się nie skleiły.
Makaron gotować we wrzącej wodzie przez 8 minut.
Po odcedzeniu zahartować w zimnej wodzie.
Przed podaniem makaron udon przelać wrzątkiem.
Bardzo się
moim domownikom spodobało … udeptywania ciasta 😉
Zrobiłam i jednak to nie jest to co w sushi wesoła w warszawie…. Muszę się spytać jak oni to robią że mają taki pyszny udon
Najlepszy Udon jaki jadłam serwowali w chińskiej restauracji Udon Noodle Bar w Warszawie i makaron był świeżutki bo zrobiony dopiero co przez kucharza na naszych oczach 🙂 Był serwowany z bulionem i dodatkami, smak niesamowity, to było jedno z lepszych dań chińskich jakie jadłam, koniecznie muszę spróbować je odtworzyć 😉
Domowy makaron, to co kocham <3!