Prosta, smaczna, wieprzowa pieczeń z karkówki. Do jej przygotowania nie potrzeba zbyt wielu składników, ani specjalnych umiejętności. Trzeba pamiętać, żeby przed pieczeniem koniecznie mięso obsmażyć – nie będzie puszczać soków i zachowa swoją soczystość. Pieczeń z karkówki może być podawana na gorąco jako świetne danie obiadowe i na zimno – jako wyśmienita wędlina na świąteczny stół czy na co dzień do pysznych kanapek. Jeżeli macie żeliwny lub metalowy garnek do pieczenia, to najlepiej w nim od razu obsmażyć i potem piec mięso. Jeśli korzystacie z naczynia żaroodpornego lub rękawa do pieczenia, to polecam najpierw podsmażyć mięso na patelni, a potem razem z przyprawami i tłuszczem przełożyć je do żaroodpornego naczynia lub rękawa i dopiero piec w piekarniku.
Składniki:
- 1 kg wieprzowego schabu karkowego
- 1 łyżeczka świeżo mielonego pieprzu
- 1 łyżeczka soli
- garść suszonego majeranku
- 2 łyżki masła klarowanego
- 2 ząbki czosnku
- 1 mała papryczka chili
- 150 ml żurawinowej nalewki
Sposób przygotowania:
Rozgrzać piekarnik do 180°C w termoobiegu. Czosnek obrać i pokroić w cienkie plasterki.
Mięso natrzeć solą i pieprzem, oprószyć majerankiem.
W żeliwnym garnku rozgrzać masło, wrzucić czosnek i papryczkę chili.
Gdy czosnek zacznie się smażyć włożyć mięso.
Smażyć mięso ok. 4-5 minut, przełożyć na drugą stronę i smażyć kolejne 4 minuty (jeśli mięso jest wysokie, to obsmażyć także boki).
Po obsmażeniu mięsa polać je po całości nalewką, przykryć pokrywką i wstawić do gorącego piekarnika.
Piec 1 godzinę bez poruszania. Jeśli pieczeń z karkówki ma być podana na obiad, trzeba mięso wyjąć z piekarnika i odstawić na 10 minut do odpoczęcia, dopiero wtedy wyjąć z naczynia, pokroić na porcje i podawać. Jeśli pieczeń jest przeznaczona na wędlinę, należy wyjąć naczynie z piekarnika i odstawić do całkowitego wystudzenia, dopiero wtedy trzeba wyjąć mięso z naczynia, zawinąć w folię aluminiową i schować na ok. 3 godziny do lodówki.
Mięso powinno dobrze się schłodzić i stężeć, wtedy będzie można go łatwo pokroić w cienkie plasterki.
Bardzo smaczne.
O, faktycznie musi być pyszne również na zimno. Chrupiąca korzenna bułeczka, plaster tej smakowitości i … jak szaleć, to szaleć… posmarować smakowitym masłem z pieczeni 🙂