Drożdżowe racuchy z jabłkami najczęściej robię na śniadanie. Wtedy ciasto drożdżowe przygotowuję wieczorem, przed pójściem spać. Odstawiam na parapet i zostawiam do rana. Ciasto w chłodnym miejscu rośnie powoli i na pewno nie przerośnie. Żeby racuchy były puszyste trzeba smażyć je powoli i koniecznie pod pokrywką. Do smażenia wystarcza niewiele tłuszczu, bo drożdżowe racuchy prawie go nie chłoną. Placki mają chrupiącą złotą skórkę i pięknie pachną.
Porcja dla 3-5 osób
Składniki:
- 150 ml maślanki
- 10 g świeżych drożdży
- 400 g mąki pszennej
- 2 łyżki cukru
- 1 szczypta soli
- 1 jajko
- 250 ml maślanki
- 3 dorodne jabłka
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- cukier puder do posypania
Sposób przygotowania:
Przygotowanie racuchów należy zacząć ok. 6-8 godzin wcześniej. Całą maślankę delikatnie podgrzać. W 150 ml maślanki rozpuścić pokruszone drożdże.
Do miski wsypać mąkę, cukier, szczyptę soli, wbić jajko. Do tego wlać zaczyn i pozostałą maślankę.
Zamieszać łyżką, tak żeby nie było suchych składników.
Jabłka obrać, pokroić na drobne cząstki, dodać do ciasta, zamieszać.
Miskę nakryć folią i odstawić w chłodniejsze miejsce (np. na parapet przy oknie) na 6 do 8 godzin (w zależności od tego jak jest chłodno, im chłodniej tym dłużej).
Na patelni rozgrzać olej rzepakowy. Ciasto nabierać mokrą łyżką (za każdym razem łyżkę zamoczyć w kubku z gorącą wodą, wtedy ciasto nie będzie kleiło się do łyżki). Smażyć placki (jedna łyżka – jeden placek) na średnim ogniu, pod przykryciem, z obu stron, na rumiano.
Racuchy z jabłkami podawać gorące, oprószone cukrem pudrem.
jak u babci 🙂