Nalewka żurawinowa jest pyszna, zdrowotna, o głębokim, kwaskowym smaku. W tym roku zrobiłam mnóstwo róznych nalewek. Mam już nalewkę kawową, śliwkową, malinową, 2 jeżynowe, z kukułek i róży. W różnych, ciemnych i jasnych miejscach czeka na swoją kolej nalewka z rokitnika, piołunówka i jarzębinówka. Ale te będą gotowe za jakiś czas. Żurawina to bardzo wdzięczny owoc. Ma gorzkawo, kwaśny smak i przecudowny kolor. Nalewka żurawinowa jest słodka i kwaskowa jednocześnie, a jej głęboki, rubinowy kolor zachwyci niejednego smakosza nalewek. Żurawina działa antybakteryjnie i przeciwgrzybiczo, powinno się ją jeść lub pić sok przy różnych infekcjach (zwłaszcza pęcherza moczowego) jako wspomaganie leczenia oraz profilaktycznie.
Więcej przepisów na domowe alkohole znajdziecie tutaj.
Porcja na ok. 1¾ l nalewki
Składniki:
- 900 g świeżych owoców żurawiny
- 500 ml spirytusu 96%
- 600 ml wódki
- 200 ml przegotowanej wody
- 300 g cukru
Sposób przygotowania:
Owoce żurawiny umyć i przecisnąć przez wolnoobrotową wyciskarkę do soków (można też rozgnieść żurawinę blenderem).
Sok razem z wytłoczynami przełożyć do słoja, dolać spirytus i wódkę.
Zakręcić i odstawić na dwa tygodnie. Odcedzić płyn od miazgi owocowej, przelewając miksturę przez gęsty, płócienny rękaw lub ścierkę. Owocową miazgę wyrzucić, alkohol wlać z powrotem do słoja. Wodę delikatnie podgrzać, dodać cukier. Wymieszać i dodać do słoja. Odstawić na 2 miesiące. Po tym czasie nalewkę zlać do butelek.
