Kruche ciasto z truskawkami i rabarbarem – hit sezonu. W maju, w kuchni królują truskawki i rabarbar. Przekonałam się o tym zaglądając na portale społecznościowe. U mnie skojarzenie było jedno – kwaśny smak i konieczność porządnego dosłodzenia. Pamiętam jak mój tata (w ogródku babci) pokazywał mi krok po kroku jak przygotować i zjeść świeży rabarbar (potrzebny był nóż i cukiernica). Z dzieciństwa pamiętam jeszcze kompot i ciasto z rozciapanym rabarbarem. Później straciłam zainteresowanie. To pyszne ciacho podpatrzyłam na blogu “The taste of sweet”. Od razu mnie zaciekawiło połączenie rabarbaru z truskawkami, i ten mokry dodatek – pianka z budyniem. Razem pychota.
Ostatnio dodałam połówek czereśni, które po upieczeniu były wciąż jędrne i soczyste. Znajoma dała maliny – wyszło pysznie. Do tego ciasta można dodawać wszystkie miękkie owoce. Jeśli zrobicie to smaczne, kruche ciasto (niezależnie z jakimi owocami) dajcie znać.
Porcja na blachę o wymiarach ok. 25×25 cm
Składniki:
Ciasto:
- 250 g masła (z lodówki)
- 500 g mąki krupczatki
- 4 duże żółtka (białka wykorzystamy za chwilę)
- 3 łyżki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Pianka:
- 4 białka
- szczypta soli
- 150 g cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 2 opakowania budyniu waniliowego bez cukru
- 100 ml oleju (rzepakowego)
Owoce:
- 250 g truskawek (oczyszczonych)
- 250 g rabarbaru (oczyszczonego)
- cukier puder do posypania
Sposób przygotowania:
Ja przygotowałam ciasto przy pomocy robota, ale można je po prostu zagnieść. Na pół godziny przed zaczęciem ciasta, miskę i mieszadło schować do lodówki. Po tym czasie miskę wyjąć, wkroić masło, dodać mąkę, sól, proszek, cukier i żółtka i szybko wymieszać zimnym mieszadłem.
Wyrabiać, aż wszystkie składniki się skleją w jedną gładką masę. Ciasto podzielić na dwie części (najlepiej zrobić dwa rulony) w stosunku 3:2, każdy oddzielnie zawinąć w folię spożywczą (lub foliowy woreczek) i schować na ok. 30 minut do zamrażalnika.
Po tym czasie wyjąć większą porcję i zetrzeć na tarce o grubych oczkach, na dno wyłożonej papierem do pieczenia formy. I tu wpadłam na pomysł, żeby ciasto zetrzeć maszynce z przystawką do tarcia – genialne.
Ciasto w ręku zawsze się trochę roztapia, a ręka szybko się męczy. Maszyna radzi sobie bardzo dobrze i wiórki są akurat. Najlepiej zetrzeć je do formy, rozsypać, potem lekko docisnąć do dna.
Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180°C (termoobieg) na 20 minut.
Wyjąć i odstawić do ostudzenia. W tym czasie trzeba pokroić owoce i przygotować piankę. Białka z dodatkiem szczypty soli ubić, gdy piana zacznie sztywnieć dodawać małymi porcjami cukier. Gdy cały cukier zostanie wmieszany dodać ekstrakt waniliowy a potem budyń. Pianę trzeba cały czas mieszać. Na końcu dodać olej, powoli, małymi porcjami (lub malutkim ciurkiem).
Gdy wszystko się ładnie wymiesza i mikstura będzie gładka i lśniąca, przełożyć ją na podpieczone ciasto.
Rozsmarować równo (w tym celu użyć wybieraka do ciasta), a na piance ułożyć pokrojone owoce. Na owoce zetrzeć drugą część ciasta z zamrażalnika (ja znów użyłam maszyny).
Wstawić do piekarnika (180°C, termoobieg) i piec ok. 40 minut, aż kruszonka na wierzchu będzie rumiana. Koniecznie ostudzić. Posypać cukrem pudrem. Kruche ciasto z truskawkami i rabarbarem można jeść po całkowitym wystudzeniu.
Smacznego!
Uwielbiam ciasto z rabarbarem 😉