Dereniówka to szlachetna nalewka. Dereń jadalny – krzew wyjątkowo ceniony przez amatorskich wytwórców nalewek. Owoce derenia jadalnego są głównym składnikiem dereniówki – wyjątkowo smacznej nalewki. Ale owoce derenia jadalnego znajdują także zastosowanie w kuchni i domowej apteczce. Owoce derenia jadalnego należy zbierać w pełni dojrzałe, nawet przejrzałe i najlepiej przemrożone. Dereń jadalny w warunkach naturalnych rośnie w polskich lasach, na polanach i w zaroślach, ale możemy go także uprawiać w ogrodach i na działkach. Owoce derenia jadalnego mają kwaskowaty, trochę cierpki smak. Najczęściej są wykorzystywane do przyrządzania nalewek, soków i dżemów.
Dereń zawiera dużo żelaza, który jest składnikiem hemoglobiny zawartej w erytrocytach i zaleca się stosowanie przetworów z derenia jako pomocnicze przy leczeniu anemii. Dzięki zawartości kwasów organicznych i fitoncydów owoce derenia działają przeciwzapalnie i ściągająco i są stosowane w dolegliwościach żołądkowych, a także przy kolkach i biegunkach. Ponieważ dereń działa także moczopędnie i przeciwzapalnie zalecany jest pomocniczo w chorobach nerek i układu moczowego. Owoce derenia, z których zrobiłam swoją nalewkę kupiłam w Warszawie na targowisku pod Halą Mirowską. W ostatnie lato kupiłam i posadziłam na działce własny krzak derenia, być może już w tym roku będę miała do dyspozycji własne owoce derenia. Dereniówka oprócz wartości prozdrowotnych ma piękny, rubinowy kolor.
Porcja na ok. 1,6 litra nalewki
Składniki:
- 1 kg dojrzałych owoców derenia
- ½ litra wódki 40%
- ½ litra spirytusu 96%
- 400 g cukru
Sposób przygotowania:
Dojrzałe owoce derenia przełożyć do czystego, wyparzonego słoja.
Rozgnieść je drewnianą łyżką lub nakłuć np. widelcem.
Owoce zalać wódką i spirytusem, szczelnie zakręcić.
Odstawić na 4 – 6 tygodni w ciepłe miejsce. Co kilka dni wstrząsnąć zawartością słoja. Po tym czasie zlać nalewkę. Owoce zasypać cukrem, słój zakręcić i odstawić w ciepłe miejsce na kilka dni, co jakiś czas wstrząsać aż cały cukier się rozpuści. Całość wraz z sokiem przelać przez gęste sito.
Owoce wyrzucić. Słodki sos połączyć ze zlaną wcześniej nalewką, przelać wszystko do butelek i odstawić na minimum 4 miesiące. Po roku leżakowania dereniówka jest najlepsza.
O tak, dereniówka to bez wątpienia królowa polskich nalewek, robiono ją na dworkach szlacheckich i w kuchniach pałacowych 🙂 To klasyk, którego musi spróbować każdy szanujący się amator nalewek. Polecam też dereniówkę na miodzie, najlepiej taką kilkuletnią. Zgodnie z tradycją dereniówka powinna dojrzewać od 5 do 10 lat, ale wątpię, że ktoś chciałby czekać tyle czasu ; ) PS: Niezłe te autorskie etykiety!
Wszystko co piszesz to prawda. O dereniówce słyszałam od dawna. Że smaczna, że ma piękny kolor, że owoce wyjątkowo trudne do dostania. Mi owoce derenia wpadły w ręce po raz pierwszy i to był strzał w dziesiątkę. Dzięki za komplemencik ❤️