Karkówka w sosie własnym to pyszne, polskie danie pasujące zarówno na świąteczny stół jak i na codzienny lub niedzielny obiad. Potrawę można przygotować w wolnowarze lub w garnku z grubym dnem, wtedy mięso udusi się, będzie miękkie i smaczne, i na pewno się nie przypali. U mnie w domu karkówkę podaję z ugotowaną, białą, nie paloną kaszą gryczaną i zasmażanymi buraczkami.
Składniki:
- 1 kg karkówki wieprzowej
- sól i pieprz
- 1 łyżka mąki
- 3-4 łyżki oleju rzepakowego
- 2 średnie cebule
- 3 ząbki czosnku
- 250 ml wody
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 1 liść laurowy
Sposób przygotowania:
Cebule obrać, pokroić w ćwierćplasterki, ząbki czosnku obrać, drobno posiekać. Karkówkę pokroić w ok. 1 cm plastry, przyprawić z obu stron solą i pieprzem.
Na patelni rozgrzać olej, mąkę wysypać na duży talerz. Każdy kawałek mięsa obtoczyć w mące, przełożyć na patelnię i usmażyć na rumiano z obu stron.
Po usmażeniu wszystkie plastry karkówki przełożyć do wolnowaru lub garnka z grubym dnem. Na patelnię po smażeniu mięsa przełożyć cebule i ząbki czosnku, podsmażyć do zrumienienia, dodać wodę, chwilę gotować.
Na mięso wrzucić liść laurowy i ziarenka ziela angielskiego, na to wylać zawartość patelni.
Wolnowar przykryć pokrywką, włączyć na LOW na 4-5 godzin, garnek z grubym dnem na małym ogniu pod przykryciem podgrzewać przez 2-3 godziny.
Po tym czasie karkówka w sosie własnym jest gotowa do podania.
Moja babcia taką robiła 😉