Smalec ze skwarkami i cebulką nie należy do potraw trudnych, wykwintnych, ani egzotycznych, ale…
To tłuszcz jest nośnikiem smaku, pozwala on naszemu organizmowi przyswajać witaminy. Z jednej strony szkodzi nam – nasycone kwasy tłuszczowe, otyłość, miażdżyca. Z drugiej strony jest konieczny do prawidłowego działania układu nerwowego i mózgu, chroni siatkówkę oka. Tłuszcze wydobywają i łączą smaki przygotowywanych potraw. Domowy smalec ze skwarkami i cebulką to wspomnienie wakacji spędzonych u babci, wspomnienie kolonii letnich i harcerskiego obozu. Prawie na każdym weselu podawany jest smalczyk z pysznym, żytnim chlebem na zakwasie i kiszonym ogórkiem lub grzybkami w occie. Wszystko jest dla ludzi – ważne jest tylko żeby nie przesadzić. Umiar przy stole jest bardzo ważny.
Robotę można sobie ułatwić, słoninę i boczek można zmielić w maszynce do mielenia, ale należy użyć sitka o większych niż zwykle oczkach (8 mm).
Składniki:
- ½ kg wieprzowej słoniny bez skóry
- ½ kg wędzonego boczku bez skóry
- 3 cebule
- 1 jabłko
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka świeżo mielonego pieprzu
Sposób przygotowania:
Słoninę pokroić w drobną kostkę, przełożyć do garnka.
Podgrzewać garnek na średnim ogniu od czasu do czasu zamieszać.
Boczek również pokroić w drobną kostkę dodać do słoniny.
Cebulę pokroić w ćwierćplasterki. Jabłko (obrane, bez gniazda nasiennego) pokroić w drobną kostkę. Wszystko przełożyć do garnka.
Gdy słonina się roztopi, wszystko dobrze przemieszać, dodać sól i pieprz.
Smażyć przez ok. 15 minut na średnim ogniu, wyłączyć, odstawić do lekkiego wystudzenia.
Smalec przełożyć do słoika lub ceramicznego garnka, poczekać do całkowitego wystudzenia. Przechowywać w lodówce.