Marynowany czosnek można jeść jak każde inne marynowane warzywo – dodawać do sałatek, kłaść na kanapki lub jeść jako przekąskę. Potrawy zawierające czosnek są smaczniejsze, lżejsze do strawienia i zdrowsze. Czosnek można jeść surowy, smażony, gotowany, pieczony. Często stosowany w sosach zimnych i gorących, z mięsem, innymi warzywami, w zapiekankach, sałatkach, kiszonkach, zupach, na grzankach… wszędzie, oprócz deserów (chociaż nigdy nie wiadomo). Kiedyś czosnek nie często gościł w moich potrawach. Kojarzył się raczej z „ziejącymi paszczami” w środkach komunikacji miejskiej (zwanymi też „środkami masowego rażenia”). Ale przełamałam się i od wielu lat czosnek wsadzam w większość moich potraw, bo pokochałam jego walory smakowe i zdrowotne. Czosnek to samo zdrowie – wspomaga trawienie, obniża ciśnienie krwi, chroni przed zawałem i udarem, pomaga zwalczać wirusowe infekcje, niszczy pasożyty układu pokarmowego (owsiki, glisty i czasem tasiemce), zawiera przeciwutleniacze, pobudza układ immunologiczny, dostarcza organizmowi wielu witamin i minerałów. Wyciąg z czosnku jest naturalnym środkiem do zwalczania mszyc z jadalnych roślin (20 g roztartych ząbków czosnku zalać 1 litrem wody i pozostawić na 24 godziny). Marynowany czosnek można jeść jak każde inne marynowane warzywo – dodawać do sałatek, kłaść na kanapki lub jeść jako przekąskę.
Lubicie czosnek? – Ja bardzo 🙂
Gdy zjecie czosnek, pozostałą oliwę z oliwek należy bezwzględnie wykorzystać. To najlepsza oliwa do sałatek czy pizzy. Focaccia z taką oliwą smakuje nieziemsko🤩
Porcja na 6 małych słoików
Składniki:
- 10 główek młodego czosnku
- 6 łyżeczek kolorowego pieprzu
- 12 pasków skórki z cytryny (ściętych obierakiem do warzyw)
- 6 gałązek świeżego tymianku
- 1 litr oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia (extra vergine)
Sposób przygotowania:
Przygotować 10 główek czosnku, podzielić go na ząbki i obrać.
Cytrynę umyć i sparzyć, następnie ściąć obieraczką paski.
Do czystych, wyparzonych słoików wsypać po 1 łyżeczce kolorowego pieprzu, dodać po dwa paski cytrynowej skórki i gałązce tymianku.
Słoiki wypełnić ząbkami czosnku tak, żeby nie wystawały ponad krawędź.
Wszystko zalać oliwą z oliwek, zakręcić pokrywką.
Wszystkie słoiki wstawić do garnka wyłożonego ściereczką, zalać wodą do ¾ wysokości słoików. Grzać pod pokrywką nie dopuszczając do zagotowania przez 20 minut. Po tym czasie słoiki wyjąć z garnka i odstawić do góry dnem na ściereczce. Marynowany czosnek nadaje się do jedzenia po 2 tygodniach od dnia przygotowania.
Kupuje czasami takowy…
I widze, ze robie blad, bo domowy wyglada o niebo lepiej!
🙂
I jest bez „E – dodatków”. Same naturalne składniki 😀
Witam, czy u Was po pasteryzowanym też olivia zmętniała?
Oliwa trochę mętnieje po pasteryzacji to naturalne. U mnie oczywiście też – to widać na zdjęciu gdzie słoiki stoją do góry nogami. Pozdrawiam 🙂
Zrobiłem czosnek marynowany REWELACJA 😀
Gorąco polecam jest bajecznie łatwy 👍