Hamburger wegług Jamiego musi być najlepszy na świecie.
Od lat robię hamburgery w domu – bo lepsze, bo zdrowsze (bez zbędnego tłuszczu), bo wiadomo z czego zrobione. Kilka lat temu kupiłam książkę Jamiego Oliwera pt. „Każdy może gotować” Pierwszym daniem, które przygotowałam z przepisu Jamiego były hamburgery doskonałe. Takie hamburgery robię nie zmieniając receptury, bo właśnie takie są naprawdę doskonałe. Domowy hamburger z dobrej wołowiny jest bardzo smaczny i nikogo nie trzeba do niego przekonywać.
Więcej przepisów na domowe hamburgery znajdziecie tutaj.
Proporcje na 6 hamburgerów
Składniki:
Kotlety:
- 500 gram dobrej wołowiny (ja użyłam pierwszej krzyżowej)
- 1 duże jajko
- 2 łyżeczki musztardy dijon
- 12 krakersów
- ¼ pęczka natki pietruszki
- sól i świeżo zmielony pieprz do smaku
- 100 ml wody
Dodatki:
- oliwa z oliwek
- 0,5 sałaty lodowej
- 2 pomidory
- 1 cebula
- 2 korniszony
- 6 bułek do hamburgerów
- 6 plastrów sera cheddar (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
Mięso wołowe zmielić.
Ja zawsze w domu mielę kupiony kawałek mięsa, zarówno wołowinę, wieprzowinę jak i drób. Krakersy wrzucić do torebki foliowej lub zawinąć w ścierkę i dokładnie potłuc tłuczkiem do kotletów. Natkę drobno posiekać.
Do mięsa dodać jajko, musztardę, pokruszone krakersy i posiekaną natkę, sól (do smaku) i pieprz. Wszystko dobrze wymieszać ręką. Dodać wodę i jeszcze raz wymieszać. Następnie podzielić masę na 6 porcji i z każdej uformować kotlet.
Ułożyć kotlety na talerzu lub desce, skropić oliwą z oliwek i schować do lodówki. W tym czasie przygotować warzywa (takie jakie lubicie).
Sałatę i pomidory umyć. Liście sałaty porwać na mniejsze kawałki. Cebulę obrać. Pomidory, cebulę i korniszony pokroić w plasterki. Warzywa ułożyć na talerzu. Kotlety wyjąć z lodówki. Patelnię zwykłą lub grillową mocno rozgrzać po czym zmniejszyć temperaturę.
Na tak rozgrzaną patelnię wlać odrobinę oliwy. Smażyć każdy kotlet 3-4 minuty z obu stron. Hamburger wegług Jamiego powinien być podawany z przygotowanymi wcześniej warzywami i ulubionym sosem, w przekrojonych na pół i przyrumienionych na patelni bułkach (u mnie bułki owsiane).
Smacznego!
Jeśli nie zjecie wszystkich koletów, można je zawinąć w folię i zamrozić.
Można też przygotowywać hamburgery w plenerze, na pikniku. Zamiast na patelni smażyć na grillu.
przepyszne są twoje potrawy
Dziękuję i życzę smacznego 🙂